Będzie krótko:
Dziękuje Wam wszystkim za kawał tak naprawdę wspólnie spędzonego życia. Dziękuję Armielowi, że w nas nie zwątpił w tych słabszych chwilach i chciało mu się doprowadzić wszystko do końca.
Historia była fantastyczna, tak jak i Wy wszyscy!
Zostanie ze mną kilka niezapomnianych epizodów i przeżyć, które mogłem odczuwać jako swoje własne. Armielu, jesteś wielki! Wszystko, co odegrałem z Tobą przez gg, było tak dynamiczne i prawdziwe, że brak mi słów. Nigdy nie zapomnę, jak Harold Figgins nagle powiedział do Choppa: -To pan!
Nie mogłem po tym zasnąć.
Dziękuję wszystkim współgraczom za energię włożoną w sesję i szybkie odpiski. Tempo naprawdę było niezłe, a dzięki temu większe emocje.
Będzie mi brakować wspólnych gg docków. Co ja teraz będę robił w pracy?
Pewnie nie wszystkie wątki zakończyły się tak, jakbyśmy chcieli, ale ja osobiście z zakończenia jestem bardzo zadowolony. Armiel wspominał, że ostatni post powinien zawierać niejako rachunek sumienia postaci, całościowe przemyślenia i podsumowania przeżyć i wydarzeń, ale Walter nie miał co podsumowywać, bo zaczęło mu się nowe życie, dlatego jest krótko a treściwie
Czekam z niecierpliwością na Wasze posty końcowe i życzę nam wszystkim WIĘCEJ TAKICH SESJI