Odpuściłabym rozmach i arenę wydarzeń na cały kontynent. To po prostu jest trudne do zaadaptowania na pbf - logistycznie, fabularnie i czasowo. Martin skrobie rozbudowane PLiO coś 20 lat i końca nie widać. Sesja z kilkoma graczami ciągnęŁa by się wiecznie.
Mała lokacja, niewielki problemik - bez angażowania całego królestwa - czemu nie? Martin to przede wszystkim styl - dlatego wszelkie decyzje i tak po rekrutacji. |