No cóż... szkoda.
Pisząc postać myślałem, że przyda się ktoś w grupie jeńców kto nazwijmy to przejmie dowodzenie. Xiang faktycznie nie był przyjemnym typem i planowałem, że będzie się gościem, który mimo swego szorstkiego charakteru znacznie przyczyni się do uratowania jeńców i pokierowania nimi.
Uliczne doświadczenie i odporność psychiczna miały się także do tego przyczynić.
To tak w ramach wyjaśnień, co i jak
Nie pozostaje mi nic innego, jak pogratulować tym którzy się dostali i śledzić sesję.
Dzięki
Armielu za wyjaśnienie i powodzenia w sesji.