Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2012, 13:31   #250
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Kiti była pod wrażeniem tego jak szybko i sprawnie odparli atak bandy szczurów. Na początku sytuacja wyglądała całkiem groźnie, ale skład dwóch zabójców i kleryk okazał się strzałem w dziesiątkę. Szczury były tchórzliwe i nawet Kiti the kleryk była w stanie odpędzić napastnika samym ujadaniem i trzepaniem go po mordzie łapami. Swoją drogą niestety niezły harmider się z tej walki narobił! Ale nie było już odwrotu ani innego wyjścia, kiedy ranne szczury zaczęły się rozbiegać, nie było sposobu żeby je uciszyć nie nie nie! Kiti speszyła się trochę własnym ujadaniem ale wszyscy wokół narobili hałasu, szczury, drzewo Nina które nagle postanowiło zawalić ściany tunelu i zaatakowało przypadkowo ścianę a uniki i parowanie mu nie wyszły i ściana wygrała. Nawet Dirithowi nie udało się zachować ciszy bo szczury które natłukł wydzierały się wniebogłosy. Kiti odetchnęła więc że nie jest jedyną sprawczynią hałasu. Ruszyli dalej i o dziwo przemytnicy nie wybiegli im na spotkanie z zbrojnej grupie. To oznaczało tylko że nie zamierzali trudzić się walką, a planowali jak najszybszy odwrót i odpłynięcie z wyspy. Trzeba było działać szybko. Pozbierane Drzewo było znów gotowe do akcji i pytało o plan. Kiti spojrzała na Diritha the samca alfa czekając z czym tym razem wyjedzie. Diirith obserwował otoczenie. Kiti też poobserwowała i wyszła z pewnym pomysłem, zamierzała znów poudawać zagubionego wilka szukającego pożywienia czy nawet wilka z wścieklizną jeśli trzeba będzie i spróbuje w razie czego wyjść po prostu naprzeciw wrogom jakby nigdy nic, udając zwykłe, zagubione, poszukujące żarcia zwierzę. Była w końcu nadal brudna, stargana i jeszcze teraz oblepiona krwią szczurów co wyjaśniałoby wrogom skąd ten harmider i wrzawa, ot, wilk spotkał konkurencję i zwierzęta się pogryzły, jak to czasem bywa. Jakakolwiek reakcja ludzi by nie była na pewno będzie lepsza na widok wilka niż na widok drowiego zabójcy czy enta. A nie było sposobu by wyjść z tunelu do podziemnego portu z łodzią podwodną tak by pozostać niezauważonym czy w ukryciu albo pod osłoną chroniącą przed wzrokiem ludzi. W razie czego udając przestraszoną ucieknie do pierwszego pomieszczenia po prawej i poczeka aż ludzie pójdą za nią, aby Dirith i Drzewo mogli zaatakować ich wtedy od tyłu. Jeśli przemytnicy nie mają przy sobie broni może nawet spróbuje się zjeżyć i poszczekać na nich by ich chwilowo przytrzymać z dala od łodzi by tak szybko nie odpłynęli. W międzyczasie stara się węszyć i złapać trop tego całego maga Silverstinga. Nadal nie wiadomo czy on tu jest!
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D

Ostatnio edytowane przez Kejsi2 : 30-03-2012 o 13:32. Powód: nie sprawdza mi pisowni :(
Kejsi2 jest offline