Nie no, co wy, nie ma się co wygłupiać - większość postów pojawiła się 14 do 24 dni po moim poście, Uzuu o coś tam pytał na privie, ale to też było dwa tygodnie po terminie. Załóżmy po prostu, że padło to z mojej winy (bo tak było) i przenieśmy tę kompromitację do archiwum