Cóż, poniekąd rozumiem decyzję Tadeusa. Szło nam jak krew z nosa i po przejrzeniu wątku muszę się zgodzić z Hawkeyem, że dyscypliny w tej sesji nie było nigdy. Jak 6 osób produkuje 3 strony w 3 miesiące (sama ta kolejka trwała miesiąc), to wiedz, że coś się dzieje. Jeszcze nie dziękuję za sesję, bo a nuż Tadeus zmieni zdanie. Ja do gry jestem chętny, ale niestety lepszej terminowości niż dotychczas nie mogę obiecać. Wszystko w rękach MG, jak on rzeknie, tak będzie.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy |