Cytat:
Napisał wasiu System = "Arkona" Gracze = słowianie
Zgubilismy sie w lesie i jeden z graczy mowi
BG: To ja zostawiam plecak i topór na trawie i wshodze na jakies wysokie drzewo, zeby sie rozejrzec po okolicy.
MG: wspieles sie na okolo 5m, ale to za nisko zeby cos zobaczyc.
BG: Wchodze wyzej!
MG (test nie udany) Gałąż za ktora sie chwyciles nie wytrzymala ciezaru i sie zlamala - spadasz na ziemie.
BG: Podnosze sie i mowie " Aaaa!!! Jezus, Maria!!! Moje plecy!!!!" |
Coś ze zwykłego życia:
Dawno, dawno temu, gdy dinozaury panowały nad Ziemią a ja byłem studentem, zaprzyjaźniłem się z dwoma Tatarkami krymskimi. Pomimo, iż były muzułmankami wybrały na miejsce studiów KUL. Każdy student KUL musiał zaliczyć dwa egzaminy: "Biblia dzisiaj" i "Katolicka Nauka Społeczna". Dziewczyny były pobożne i praktykujące w ramach islamu, spotykało się to z życzliwością a nawet prośbami o przybliżenie zasad ich wiary, tym niemniej przebywały w środowisku katolickim (damski akademik
. Przed wejściem na egzamin, rozmowa tychże koleżanek(bodajże KNS)
-Umiesz xyz???
-Nie!!!
-Ja też nie!!!
-Jezus Maria!!!!
Śmiech na korytarzu. One zdziwione, atmosfera "Szczęk" przed egzaminem kompletnie wyparowała dzięki dziewczynom.