Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2012, 15:29   #22
PIOTROSLAV
 
Reputacja: 1 PIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodzePIOTROSLAV jest na bardzo dobrej drodze
Zgoda, nie chodziło mi przecież, o podstawy teologii, ale o jakąś świadomość, ze są bogowie od tego i sa bogowie od tamtego - i to też ogólnie.

Znajdą sie z pewnością osiedla, gdzie o sigmarze to nikt nie słyszał, a wszyscy dalej kultywują 'starą wiarę'... I może dzięki temu w tych ludziach mimo 'tępoty' świadomość zagrożenia jest większa

Zresztą w ogóle sprawa 'unormowanej' wiary w takim dark fantasy jest raczej niepewna. Pogaństwo w Polsce, w niektórych miejscach działało chyba do 18 wieku (piszę z głowy, możliwe, że coś mieszam). Sądzę, że na wsiach oddalonych od większych miast, to wyznawana będzie właśnie stara wiara, a nie jakies sigmary i inne vereny. I oni tam wiedzą, ze do lasu po zmroku nie wchodzić, bo diaboł capnie, a jak się stępi na kamieniu motyka dziada, to ten kamień pewne zły goblin zakopał. Nie potrzeba specjalnych nauk od sigmarytów/ulrykanów itp. żeby się zorientować, że ociekający śluzem gość z ptasim dziobem wiosce nie pomoże (w wioskach, gdzie tak myślą dawno tańczą demony czy inne pomioty). Ludzie na nową wiedzę oporni, ale jednak mający w sobie wiedzę przodków.


I jeszcze naszła mnie pewna myśl.
Pafnucy i inni piszą, że nie ma wątpliwości co do tego, ze tacy a tacy bogowie istnieją... No to skoro tak, to czemu nie mamy krasnoludów czczących khaine'a, czy mannana, czy elfów modlących się do rogatego szczura? Skoro Ci bogowie róznych panteonów są tak samo prawdziwi jak innych, to powinnismy spotkać np. kislevickich wyznawców pani jeziora, nie?
 
PIOTROSLAV jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem