Kelly

Święta, Święta i po Świętach. GM łamie kolejny wyznaczony przez samego siebie termin mając podobno niemal całkiem przygotowany post. Stary, albo rybka, albo akwarium. Kiedy GM od samego początku zaczyna naruszać własne terminy to później będzie jedynie gorzej. Oznacza to, że albo stracił ochotę, albo chce, tylko nie może. Obydwa zaś elementy sprawiają, że przeliczył się wrzucając rekrutkę. Co to dla mnie oznacza? ano tyle, że albo się GMie bardzo szybko wytłumaczysz rozpoczynając sesję, albo dziękuję za grę obawiając się, że po raz któryś z kolei moja praca pójdzie na Księżyc. Tak nawiasem ta niewielka, ale zawsze, zwłoka, którą dostajesz GMie jest wyłącznie dzięki temu, że zgłosiła się do Ciebie tak doskonała graczka, jak Hellian, której obecność jeszcze mnie póki co, jakoś trzyma.


Edycja

GM się nie zjawił. Dziękuję. Było miło mieć nadzieję na fajną sesję, ale przestałem się łudzić. Ode mnie to tyle. Mam nadzieję, ze może pogramy sobie gdzie indziej.