Marian
Ogniskujac wzrok, by ocenic szanse siegniecia rogow, zrozumiales, ze patrzysz na smoka.
Niby nic, jednak poziom alkoholu we krwi spadl ostatnio do niebezpiecznego poziomu. W glowie zapala sie czerwona lampka z napisem "%^( #*#%", co prawda nie potrafisz jej przeczytac, jednak wiesz, ze jest niedobrze. Usilujesz przypomniec sobie co zwykle w tych chwilach mowil mistrz. Zreszta nieistotne. Pozostalo tylko jedno wyjscie - pic! Trzesacymi sie rekami usilujesz otworzyc ambrozje. Moze zebami? Moze ubic szyjke? Reszta
Zauwarzasz katem oka ruch w poblizu. Probujac przyjac bojowa pozycje modliszki zrywasz sie, by przy wtorze glosnego jekniecia opasc na kolana. No tak, szybkie instynktowne przejscie w pozycje mniszki-modliszki.
Uff...
To tylko miotajacy sie menel.
__________________ Znowu boli (blog)... |