widać ,że jestem niezdecydowany...mamroczę coś pod nosem w stylu "pierdolony żółtodziub" albo inne,gorsze przekleństwa, po czym dodaję głosniej wyciagając moja Armallite 44
-Sky odłóż gnata...nie wal po ludziach idiotko! lepiej założ im kajdanki!- jednocześnie gestem staram sie uspokoić bramkarza...chyba jest wyraźnie niezadowolony z obrotu sytuacji-A wy chłopaki lepiej jej posluchajcie- idziecie z nami! -Mówię, celując do nich |