Nieznajomi przybysze nie byli mile widzianymi gośćmi zważając na sytuację w jakiej się znajdowali, nie mogli ufać nikomu, nigdy nie wiadomo czy przy kufelku piwa nie dostałoby się w plecy, czy podczas snu nie okradzionoby ich. Nie warto ryzykować. Bezmyślne człeczyny nieziemsko go irytowały i Grimnir świadkiem, że najchętniej powybijałby tych tchórzy co do jednego, na pewno zrobi to jeśli narażą się kolejny raz. Przełykając kolejne łyki Ale uspokajał się nieco ale mimo to łypał podejrzliwie na miejsce w którym podejrzana parka postanowiła się zasiedlić. Wiedział już, że tej nocy nie zaśnie. Opróżniajac kufel, sięgnął znów do wozu w poszukiwaniu jakiegoś jedzenia. Może i nie będzie spał, ale nie oznacza to, że nie zamierza porządnie podjeść.
__________________ Ave Sanguinus.
Ostatnio edytowane przez Avder : 23-04-2012 o 03:04.
|