Ja niestety nie miałem przyjemności być na całym zlocie czego strasznie żałuje, bo atmosfera i towarzystwo były wspaniałe. Przyszedłem z małym opóźnieniem, a czekająca na mnie piątka zachowywała się jak paczka starych znajomych. Dziękuję WSZYSTKIM, którzy się pojawili i bawili się w Toruniu. Nie będę pisał za co każdemu z osobna bo mnie Rudaad męczy, że do łóżka już chce
. Opis zlotu pewnie pojawi się razem z fotkami, a na razie jedna z nich, bez podpisów - możecie sobie zgadywać kto jest kim, wszystko się wyjaśni na dniach
Myślę, że ten zlot zapadnie na zawsze jego uczestnikom w pamięci tak jak mi. Ja tylko mogę obiecać, że na następnym postaram się być od początku do końca. (decka do MtG też postaram się wcześniej złożyć
).