Cytat:
Same walki na arenach to nie wszystko co Queen's Blade oferuje. Gracze nie muszą nawet być uczestnikami, przynajmniej nie wszyscy.
|
Taaa... niemniej recenzent fabuły jakoś w tym anime nie dostrzegł. A to, co jeszcze Queen's Blade oferuje ... cóż... nie będę szukał/przytaczał.
Każdy kto ciekaw, sam znajdzie.
Ale nie w tym rzecz. Generalnie próby sesji arenowej i walk między graczami już się zdarzały w omawianiu. Entuzjazm jakiś był, a wyszło... jak wyszło.
Taka sesja nie wymaga zbyt wiele od MG i równie mało od graczy jeśli wiadomo że chodzi tu o jedynie o wygrzew i składanie potężnych postaci.
Jeśli chodzi o coś głębszego co sugerowałyby niskie poziomy, a przez to niewielkie szanse przeżycia. Cóż... nadal nie jest to wymagająca rzecz z punktu MG, bo choć Igrzyska Śmierci z punktu widza/czytelnika mogą być wciągające to z punktu MG układ jest nadal prostacki.
"W określony teren wrzucić BG i NPCów i niech się tam tłuką, aż zostanie tylko jeden."
Cały dramatyzm jest scedowany na postacie graczy, które winny być pełnowymiarowe i na graczach ląduje zadanie utrzymanie dramatyzmu.
A czy im się uda to już... inna para kaloszy.