Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2012, 17:27   #32
Jaśmin
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Wbrew obawom Kossoriego przetransportowanie piorunów na teren Akademii przy udziale Siódmego poszło całkiem sprawnie. Zwolnieni przez Solaris z obowiązku dbania o cenny ładunek ruszyli w teren Akademii. Dwóch drapieżnych samców na łowach. Taaa…
Wszystko szło sprawnie do chwili, gdy Septimus nie chwycił Kossoriego za rączkę i nie ruszył przed siebie w poszukiwaniu… czegoś. Zupełnie nie dbając o to, że szarga ich wspólny męski honor i reputację samców na łowach. Kilka mijanych dziewcząt zareagowało, miast uznaniem, wyraźnym rozbawieniem. W tym momencie Kossori uznał, że dość tego dobrego. Stanąwszy dęba zatrzymał kolegę i zwrócił się do niego tonem specjalnie przeznaczonym dla kompletnych tępaków.
-Siódmy, weź się ogarnij, bo inaczej nici z kobiecego towarzystwa. Rozumiesz mnie? Żad-nych KOBIET dopóki nie zaczniesz zachowywać się jak przystało na mężczyznę. Pojąłeś? A ja w ramach rewanżu pójdę z tobą do Sali Artefaktów, czy jak tam zwał. A potem… -Kossori przyjacielsko objął kumpla ramieniem - …potem poszukamy kobiecego towarzystwa. Łapiesz? No.
Kossori puścił Septimusa w nadziei, że priorytety zostały już ustalone.
 
Jaśmin jest offline