Ja teraz z wyżej wymienionym skrytobójcą miewam problemy z przeciwnikami. Oczywiście nie ze wszystkimi, tylko z tymi silniejszymi - wiadomo, w każdym miejscu moby dzielą się na mięso armatnie i zjadaczy mięsa armatniego. Nie wiem jak inni, ale moim zdaniem walki są w sam raz.
No i smoki są sporym wyzwaniem (przynajmniej dla mnie).
Ogólnie fajne jest to o czym napisał ktoś powyżej - każda jaskinia/fort/lochy są na swój sposób trochę inne i mają własną historię którą się przyjemnie odkrywa. |