Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-04-2012, 20:53   #2
Fielus
 
Fielus's Avatar
 
Reputacja: 1 Fielus jest na bardzo dobrej drodzeFielus jest na bardzo dobrej drodzeFielus jest na bardzo dobrej drodzeFielus jest na bardzo dobrej drodzeFielus jest na bardzo dobrej drodzeFielus jest na bardzo dobrej drodzeFielus jest na bardzo dobrej drodzeFielus jest na bardzo dobrej drodzeFielus jest na bardzo dobrej drodzeFielus jest na bardzo dobrej drodzeFielus jest na bardzo dobrej drodze
Sapienza przyjrzał się dokładnie kobiecie, na której spoczywał. Wyglądała zwyczajnie, nie wyczuwał też od niej smrodu jakiejkolwiek ponadludzkiej istoty.
- Nie ruszaj się, a prawdopodobnie wyjdziesz z tego cało.- Powiedział swoim zwykłym, ludzkim, niskim głosem, co w kontraście z kocią formą, w jakiej pozostawał, musiało dawać piorunujące wrażenie. Oby tylko ta dama nie zeszła na zawał...
Anicostin ostrożnie schował pazury i zszedł z ciała przygważdżanej niewiasty, po czym obszedł ją dookoła i ruszył dalej ulicą, w duchu pomstując na nieznośne gorąco. Ogon wyprężył dumnie, a uszy pozostawił sterczące, by jak najwięcej powiewów wiatru schłodziło krążącą w nich krew.
Postać ludzką odważył się przyjąć dopiero kilka metrów dalej, gdy skręcił za róg do jednego ze ślepych zaułków miasteczka. Poprawił krawat, wygładził garnitur i wyszedł zza rogu, ruszając ponownie w kierunku z którego przyszedł.
Jeśli mija te kobietę, kłania się jej grzecznie jak prawdziwy gentleman.
 
__________________
" - Elfy! Do mnie elfy! Do mnie bracia! Genasi mają kłopoty! Do mnie, wy psy bez krzty osobowości! Na wroga!"
~Sulfelg, elfi czarodziej. "Powołanie Strażnika".
Fielus jest offline