Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-05-2012, 18:36   #5
Grave Hoodlum
 
Grave Hoodlum's Avatar
 
Reputacja: 1 Grave Hoodlum nie jest za bardzo znany
Skóra piekła go, gdy wyłonił się spod dębu w którym wcześniej spoczywał. Nie było to mocne uczucie, raczej lekki dyskomfort spowodowany nieco większą niż u normalnych ludzi wrażliwością na słońce.
Uśmiech nie schodził Jasonowi z twarzy, gdy przyglądał się nieznanemu człowiekowi. Natychmiast wyczuł zapach krwi, wypływającej z jego palca, co zapewne było efektem nieostrożnego skradania się w krzakach. Oblizał wargi i obnażył swe kły, skupiając wzrok na tętnicy szyjnej mężczyzny. Nie mógł się powstrzymać - perspektywa pożywienia się tym osobnikiem wydawała mu się bardzo kusząca, choć nigdy wcześniej się tak nie czuł. Skoczył na swą ofiarę, próbując rozerwać szyję i wypić osocze nieproszonego gościa.

[[ Wybaczcie, ale jestem początkujący i nie jestem jeszcze w stanie pisać wyczerpujących postów, zwłaszcza w przypadku konfrontacji z postaciami niezależnymi takimi jak teraz (nie chcę odbierać MG kontroli nad następstwami wydarzeń). Mam nadzieję że nie będzie to nam za bardzo przeszkadzać i jakoś się uda. ]]
 
Grave Hoodlum jest offline