| Wszyscy:
Facet z NIK ściągnął informacje na temat Czarnoboganina i wątku superwścieklizny jaki wystąpił w czasie jednej z poprzednich misji AP22. Cytat:
AP22 z misji w wielofazowym gwiezdnym mieście elidinów uratowali Łukaszenkę i Wilińskiego. Tych dwóch żołnierzy uczestniczyło wcześniej w misji na planecie Czarnobóg. Czarnobóg to planeta, na której flora rządzi niepodzielnie - nie ma tam żadnego innego życia, które dało się zaklasyfikować inaczej niż "roślina". Właśnie z tamtego miejsca zabrali gapowicza - istotę, która sama przedstawiła się jako Czarnoboganin. Nazwa "Czarnobóg" pochodzi z rejestrów Astropola, ale nie wiadomo czy Czarnoboganin wcześniej miał jakikolwiek związek z Astropolem. Nie udało się zlokalizować innych przedstawicieli jego gatunku jeżeli jacykolwiek istnieją. To w ciele Wilińskiego ukryła się ta istota. Co ciekawe jeszcze w czasie misji w wielofazowym gwiezdnym mieście elidinów Czarnoboganin nie przejął nad nim kontroli. Zrobił to dopiero, gdy znalazł się w ambulatorium Astropola. Jego moce powiązane z mentalizmem przejęły kontrolę nad ludźmi pobudzając ich głównie do bezmyślnej agresji tworząc efekt "zarażonych przez superwściekliznę". Początkowo wydawało się, że jest to choroba przenosząca się przez ślinę lub krew, ale w rzeczywistości "superwściekli" atakowali ludzi, żeby ich zmęczyć i ułatwić podłączenie kolejnych ofiar do mentalistycznej życiosieci Czarnoboganina. "Superwściekli" byli tylko przykrywką - Czarnoboganin miał całkowitą kontrolę nad przejętymi mentalnie ludźmi i mógł ich również używać jako zdyscyplinowanej armii. Czasem ludzie obdarzeni jakąkolwiek odpornością na mesmeryzm walczyli mentalnie z Czarnoboganinem o władzę nad własnym ciałem - tym Czarnoboganin zsyłał omamy - rezultatem byli również "superwściekli", ale tych Czarnoboganin nie mógł w stu procentach kontrolować. Widząc bezradność dowództwa część Polaków zbuntowała się i próbowała przejąć władzę i pozbyć się Czarnoboganina. Nie mieli świadomości, że za "superwściekłymi" stoi Czarnoboganin, który nie działa chaotycznie, a racjonalnie. Ich bunt był pomyłką, za którą w większości przypłacili życiem. Część buntowników uciekła przez Astralne i Gwiezdne Przejścia. Czarnoboganin być może wygrałby, gdyby nie powrót AP22 z kolejnej misji. Powrót ten sprowadził na Astropol inwazję Toton Loagarów - Totoni zablokowali Gwiezdne Przejście przez co nie dało się ich zamknąć. Równocześnie przybyli: potężny elidin i energetyczny Toton Loagar. Ten drugi zawierał w sobie tak zwane "Więzienie Dusz" - więził jestestwa wszystkich Totonów, których kontrolował podobnie jak Czarnoboganin kontrolował ludzi. Podobnie, ale nie tak samo - pomysł Totona eliminował jakikolwiek opór sług. Czarnoboganin postanowił skorzystać z Więzienia Dusz. Rozegrała się wtedy trójstronna walka na poziomie istot energetycznych. Ich jedyną wspólną decyzją było przejęcie kontroli nad Astropolem i po ponad pół wieku odlocie z orbity Ziemi. To zapoczątkowało Wojnę Totalną na Ziemi i wiele zniszczeń w galaktyce, ponieważ każdy z trójki kosmitów wykonał jakiś ruch Astropolem. Jednym z ruchów było zaatakowanie szaaszów o czym niżej. Czarnoboganin nie mogąc zgładzić ani Totona ani elidina uratował od śmierci jednego z członków AP22, żeby ten z kolei przekonał swoich towarzyszy z drużyny o potrzebie zniszczenia elidina i Totona. Kontruderzenie szaaszów zgrało się w czasie z ostatecznym pokonaniem Totona przez AP22 i ucieczką elidina z Więzienia Dusz. Tadeusz Botanik zdołał zaatakować życiosieć Czarnoboganina - roślinne zarodniki fizycznie istniejące w mentalnie kontrolowanych "superwściekłych", gdy AP22 walczyła na poziomie mentalnym z Czarnoboganinem. Podejrzewa się, że Czarnoboganin sam się wycofał, gdy elidin uciekł z Więzienia Dusz. Może to była nuta paranoi, gdyż elidin w Więzieniu Dusz stanowił przeciwnika o równej mocy co Czarnoboganin więc elidin na wolności mógł być jeszcze potężniejszy... jakkolwiek Czarnoboganin użył całej swojej mocy, żeby przejąć ciało Wichra, gdy ten psychoportował się... wynikiem było wzmocnienie psychoportacji i przeniesienie obu na jeden ze statków szaaszów. Wyczerpany nie mogąc sobie pozwolić na jakiekolwiek dalsze walki mentalne wydał rozkaz mentalny Wichrowi częściowo zgodny z jego podświadomością to jest z chęcią przeżycia: Wicher psychoportował się na Astropol. Czarnoboganin nie mając żadnego problemu z kontrolą prymitywnych szaaszów niemal natychmiast uruchomił napęd międzygwiezdny i zniknął. Co do "superwściekłych" to Kamil wyprowadził jestestwa ludzi z Więzienia Dusz, a Tadeusz oczyścił ich ciała z zarodoników. Następnie wszyscy ci wcześniej kontrolowani przez Czarnoboganina uciekli przez Gwiezdne Przejście razem z Tadeuszem na planetę Folwark. To byli ostatni ludzie na pokładzie Astropola - reszta wcześniej uciekła, gdy pozbyto się blokady Toton Loagarów. AP22 obserwowała z pokładu kolejnego statku szaaszów jak Astropol uruchomił napęd międzygalaktyczny i zniknął. Miesiąc później wrócił na orbitę Ziemi bez jakichkolwiek zniszczeń - taki jaki w latach 80. był zastany przez pierwsze zespoły z Polski jakie się tam dostały. Z meldunków Mośka i Mema wynikało, że byli na nim jacyś podejrzani ludzie wyglądający na szlachciców w żupanach.
| Następnie facet z NIK powiedział, że rzeczywiście należałoby ograniczyć dostęp do wyboru broni na zbliżającą się misję, bo jeszcze zniszczycie Astropol (to co czerwone tego nie wybieramy - zachęca się do wypróbowania Lancy Ogłuszające; Lunetę można niby wybrać, ale nie będziecie na ogromnych otwartych przestrzeniach). Po chwili przedstawił wam listę ekwipunku do wyboru: Cytat: Broń lekka:
- Vis8 - standardowy pistolet Wojska Polskiego i personelu Astropola, lekki i dość celny - Vis8e - jest to modyfikacja Vis8 przystosowana do używania pocisków zawierających impulsy elektromagnetyczne
- Rak3 - lekki pistolet maszynowy, średnio udana próba stworzenia pistoletu maszynowego na bazie Vis6, niektórzy cenią Rak3 za szybkostrzelność, ale dużym minusem jest brak celności
- Maroszek - nowoczesna polska konstrukcja, lekki karabin szturmowy na każdą pogodę, dość celny, ale nie jest to szczyt osiągnięć w zakresie siły ognia - Maroszek IEM - Maroszek przystosowany do używania pocisków zawierających impulsy elektromagnetyczne
- Maroszek2 - jest to właściwie prototyp, wyglądem bardzo przypomina zwykłego Maroszka, ale jest kompletnie przebudowany w środku, słaba celność za to większa siła ognia, używa pocisków większego kalibru - Luneta 19A - lekki karabin snajperski, zasięg 800m Broń ciężka:
- CKM C12 - 10 pocisków na sekundę, magazynek zawiera 250 sztuk amunicji, 25s chwały
- Komar5 - ręczna wyrzutnia rakiet Broń energetyczna:
- Ogłuszacz Elidinów - ogłuszacz o kształcie strzelby, najcelniejsza broń spośród dostępnych ogłuszaczy
- Ogłuszacz Astropolski - wygląda jak lekki pistolecik, trudno z tego celować, ale za to nie jest takie ciężkie jak model Elidinów - Dezintegrator Tomka - kształt strzelby, zawiera ładunku na 5 niezwykle potężnych strzałów energetycznych, niestety jest wysoce niestabilny i zazwyczaj po pierwszym lub drugim strzale wybucha
- Dezin-Tomek 2 - ulepszona wersja Dezintegratora Tomka, zmniejszono siłę pocisków energetycznych zwiększając stabilność całego urządzenia; zawiera ładunku na 5 strzałów energetycznych i jest bardzo wysoka szansa, że nawet po piątym strzale nie wybuchnie
- Sługa - próba konwersji standardowej broni Astropola do użytku dla pojedynczego żołnierza, dodatkowe informacje dla zainteresowanych, którzy znają się na Astropolskim Systemie Naprowadzania Myślowego Broń biała:
- Nóż Wojskowy - służy do cięcia od tysiącleci, ten model jednak ma najwyżej kilka lat
- Szabla - szabla wykonana z zaawansowanych materiałów, wprowadzana głównie dla frontowych oddziałów do walki z dziwnymi kanibalami i jako wyjście awaryjne na wypadek braku amunicji - Miecz Impulsowy - jednoręczny miecz, który przy uderzeniu dodatkowo wysyła impulsy elektromagnetyczne
- CeMI - ciężki, dwuręczny miecz impulsowy do walki z większymi robotami lub innymi automatami,
- Przecinak - mechaniczny topór zakończony ostrzem, które można przełączyć w tryb ostrza obrotowego
- Lanca Ogłuszająca - prawie dwu metrowa rurka z mechanizmem Ogłuszacza Astropolskiego w środku. Właściwości ogłuszające aktywuje się naciskając końcówki (są tam trochę wypukłe gumowe przyciski). Cała lanca ogłusza - trzymający musi mieć specjalne gumowe rękawice. Ładunki wybuchowe: - Dynamit - łatwy, żeby schować w kurtce
- Granat odłamkowy - odłamki lecą we wszystkie kierunki
- Granat ogłuszający - niezbyt niebezpieczny, ale za to ogłusza
- Granat dymny - do stawiania zasłon dymnych - Granat termitowy - jak te kiepskie wulkany-petardy, ale na serio
- Granat fosforowy - połączenie granatu dymnego i termitowego
- Paczka dynamitu z zegarem - prosta obsługa, dobra siła rażenia; może być detonowany na linkę, rozkłada się wtedy jak minę
- Kainit - plastelinowa substancja w zestawie z kilkoma zapalnikami nie większymi niż mały palec; kulka mieszcząca się w dłoni wybucha z siłą paczki dynamitu Dodatki:
- Plecak - żeby jak gubić to wszystko
- Latarka - zapewnia światło
- Noktowizor - pomaga wśród ciemności
- Termowizor - zapewnia widok temperatury otoczenia
- Zestaw Audio - pomaga w kontakcie na niewielkie odległości
- Apteczka Pierwszej Pomocy - zawiera kilka przydatnych rzeczy związanych z medycyną
- Lina - bo zawsze przydaje się... i też waży... i czasem można zaplątać się w nią samemu
- Sieć - jakby coś trzeba było w sieć złapać
- Lasso - ciężkie w obsłudze, ale też do łapania
- Gumowe rękawice - żeby nie ogłuszyć się Lancą Ogłuszającą
| - Kontakt radiowy będę miał z wami ciągle, ale jeżeli są jeszcze jakieś pytania to śmiało je zadawajcie. Jeżeli nie to chyba można zakończyć spotkanie i ochrona wam pokaże dokładnie gdzie macie iść. |