Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2012, 17:29   #1330
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wszyscy:
Facet z NIK ściągnął informacje na temat Czarnoboganina i wątku superwścieklizny jaki wystąpił w czasie jednej z poprzednich misji AP22.

Cytat:
AP22 z misji w wielofazowym gwiezdnym mieście elidinów uratowali Łukaszenkę i Wilińskiego. Tych dwóch żołnierzy uczestniczyło wcześniej w misji na planecie Czarnobóg. Czarnobóg to planeta, na której flora rządzi niepodzielnie - nie ma tam żadnego innego życia, które dało się zaklasyfikować inaczej niż "roślina". Właśnie z tamtego miejsca zabrali gapowicza - istotę, która sama przedstawiła się jako Czarnoboganin. Nazwa "Czarnobóg" pochodzi z rejestrów Astropola, ale nie wiadomo czy Czarnoboganin wcześniej miał jakikolwiek związek z Astropolem. Nie udało się zlokalizować innych przedstawicieli jego gatunku jeżeli jacykolwiek istnieją. To w ciele Wilińskiego ukryła się ta istota. Co ciekawe jeszcze w czasie misji w wielofazowym gwiezdnym mieście elidinów Czarnoboganin nie przejął nad nim kontroli. Zrobił to dopiero, gdy znalazł się w ambulatorium Astropola. Jego moce powiązane z mentalizmem przejęły kontrolę nad ludźmi pobudzając ich głównie do bezmyślnej agresji tworząc efekt "zarażonych przez superwściekliznę". Początkowo wydawało się, że jest to choroba przenosząca się przez ślinę lub krew, ale w rzeczywistości "superwściekli" atakowali ludzi, żeby ich zmęczyć i ułatwić podłączenie kolejnych ofiar do mentalistycznej życiosieci Czarnoboganina. "Superwściekli" byli tylko przykrywką - Czarnoboganin miał całkowitą kontrolę nad przejętymi mentalnie ludźmi i mógł ich również używać jako zdyscyplinowanej armii. Czasem ludzie obdarzeni jakąkolwiek odpornością na mesmeryzm walczyli mentalnie z Czarnoboganinem o władzę nad własnym ciałem - tym Czarnoboganin zsyłał omamy - rezultatem byli również "superwściekli", ale tych Czarnoboganin nie mógł w stu procentach kontrolować. Widząc bezradność dowództwa część Polaków zbuntowała się i próbowała przejąć władzę i pozbyć się Czarnoboganina. Nie mieli świadomości, że za "superwściekłymi" stoi Czarnoboganin, który nie działa chaotycznie, a racjonalnie. Ich bunt był pomyłką, za którą w większości przypłacili życiem. Część buntowników uciekła przez Astralne i Gwiezdne Przejścia. Czarnoboganin być może wygrałby, gdyby nie powrót AP22 z kolejnej misji. Powrót ten sprowadził na Astropol inwazję Toton Loagarów - Totoni zablokowali Gwiezdne Przejście przez co nie dało się ich zamknąć. Równocześnie przybyli: potężny elidin i energetyczny Toton Loagar. Ten drugi zawierał w sobie tak zwane "Więzienie Dusz" - więził jestestwa wszystkich Totonów, których kontrolował podobnie jak Czarnoboganin kontrolował ludzi. Podobnie, ale nie tak samo - pomysł Totona eliminował jakikolwiek opór sług. Czarnoboganin postanowił skorzystać z Więzienia Dusz. Rozegrała się wtedy trójstronna walka na poziomie istot energetycznych. Ich jedyną wspólną decyzją było przejęcie kontroli nad Astropolem i po ponad pół wieku odlocie z orbity Ziemi. To zapoczątkowało Wojnę Totalną na Ziemi i wiele zniszczeń w galaktyce, ponieważ każdy z trójki kosmitów wykonał jakiś ruch Astropolem. Jednym z ruchów było zaatakowanie szaaszów o czym niżej. Czarnoboganin nie mogąc zgładzić ani Totona ani elidina uratował od śmierci jednego z członków AP22, żeby ten z kolei przekonał swoich towarzyszy z drużyny o potrzebie zniszczenia elidina i Totona. Kontruderzenie szaaszów zgrało się w czasie z ostatecznym pokonaniem Totona przez AP22 i ucieczką elidina z Więzienia Dusz. Tadeusz Botanik zdołał zaatakować życiosieć Czarnoboganina - roślinne zarodniki fizycznie istniejące w mentalnie kontrolowanych "superwściekłych", gdy AP22 walczyła na poziomie mentalnym z Czarnoboganinem. Podejrzewa się, że Czarnoboganin sam się wycofał, gdy elidin uciekł z Więzienia Dusz. Może to była nuta paranoi, gdyż elidin w Więzieniu Dusz stanowił przeciwnika o równej mocy co Czarnoboganin więc elidin na wolności mógł być jeszcze potężniejszy... jakkolwiek Czarnoboganin użył całej swojej mocy, żeby przejąć ciało Wichra, gdy ten psychoportował się... wynikiem było wzmocnienie psychoportacji i przeniesienie obu na jeden ze statków szaaszów. Wyczerpany nie mogąc sobie pozwolić na jakiekolwiek dalsze walki mentalne wydał rozkaz mentalny Wichrowi częściowo zgodny z jego podświadomością to jest z chęcią przeżycia: Wicher psychoportował się na Astropol. Czarnoboganin nie mając żadnego problemu z kontrolą prymitywnych szaaszów niemal natychmiast uruchomił napęd międzygwiezdny i zniknął. Co do "superwściekłych" to Kamil wyprowadził jestestwa ludzi z Więzienia Dusz, a Tadeusz oczyścił ich ciała z zarodoników. Następnie wszyscy ci wcześniej kontrolowani przez Czarnoboganina uciekli przez Gwiezdne Przejście razem z Tadeuszem na planetę Folwark. To byli ostatni ludzie na pokładzie Astropola - reszta wcześniej uciekła, gdy pozbyto się blokady Toton Loagarów. AP22 obserwowała z pokładu kolejnego statku szaaszów jak Astropol uruchomił napęd międzygalaktyczny i zniknął. Miesiąc później wrócił na orbitę Ziemi bez jakichkolwiek zniszczeń - taki jaki w latach 80. był zastany przez pierwsze zespoły z Polski jakie się tam dostały. Z meldunków Mośka i Mema wynikało, że byli na nim jacyś podejrzani ludzie wyglądający na szlachciców w żupanach.
Następnie facet z NIK powiedział, że rzeczywiście należałoby ograniczyć dostęp do wyboru broni na zbliżającą się misję, bo jeszcze zniszczycie Astropol (to co czerwone tego nie wybieramy - zachęca się do wypróbowania Lancy Ogłuszające; Lunetę można niby wybrać, ale nie będziecie na ogromnych otwartych przestrzeniach). Po chwili przedstawił wam listę ekwipunku do wyboru:


Cytat:
Broń lekka:
- Vis8 - standardowy pistolet Wojska Polskiego i personelu Astropola, lekki i dość celny
- Vis8e - jest to modyfikacja Vis8 przystosowana do używania pocisków zawierających impulsy elektromagnetyczne
- Rak3 - lekki pistolet maszynowy, średnio udana próba stworzenia pistoletu maszynowego na bazie Vis6, niektórzy cenią Rak3 za szybkostrzelność, ale dużym minusem jest brak celności
- Maroszek - nowoczesna polska konstrukcja, lekki karabin szturmowy na każdą pogodę, dość celny, ale nie jest to szczyt osiągnięć w zakresie siły ognia
- Maroszek IEM - Maroszek przystosowany do używania pocisków zawierających impulsy elektromagnetyczne
- Maroszek2 - jest to właściwie prototyp, wyglądem bardzo przypomina zwykłego Maroszka, ale jest kompletnie przebudowany w środku, słaba celność za to większa siła ognia, używa pocisków większego kalibru
- Luneta 19A - lekki karabin snajperski, zasięg 800m

Broń ciężka:
- CKM C12 - 10 pocisków na sekundę, magazynek zawiera 250 sztuk amunicji, 25s chwały
- Komar5 - ręczna wyrzutnia rakiet


Broń energetyczna:
- Ogłuszacz Elidinów - ogłuszacz o kształcie strzelby, najcelniejsza broń spośród dostępnych ogłuszaczy
- Ogłuszacz Astropolski - wygląda jak lekki pistolecik, trudno z tego celować, ale za to nie jest takie ciężkie jak model Elidinów
- Dezintegrator Tomka - kształt strzelby, zawiera ładunku na 5 niezwykle potężnych strzałów energetycznych, niestety jest wysoce niestabilny i zazwyczaj po pierwszym lub drugim strzale wybucha
- Dezin-Tomek 2 - ulepszona wersja Dezintegratora Tomka, zmniejszono siłę pocisków energetycznych zwiększając stabilność całego urządzenia; zawiera ładunku na 5 strzałów energetycznych i jest bardzo wysoka szansa, że nawet po piątym strzale nie wybuchnie
- Sługa - próba konwersji standardowej broni Astropola do użytku dla pojedynczego żołnierza, dodatkowe informacje dla zainteresowanych, którzy znają się na Astropolskim Systemie Naprowadzania Myślowego


Broń biała:
- Nóż Wojskowy - służy do cięcia od tysiącleci, ten model jednak ma najwyżej kilka lat
- Szabla - szabla wykonana z zaawansowanych materiałów, wprowadzana głównie dla frontowych oddziałów do walki z dziwnymi kanibalami i jako wyjście awaryjne na wypadek braku amunicji
- Miecz Impulsowy - jednoręczny miecz, który przy uderzeniu dodatkowo wysyła impulsy elektromagnetyczne
- CeMI - ciężki, dwuręczny miecz impulsowy do walki z większymi robotami lub innymi automatami,

- Przecinak - mechaniczny topór zakończony ostrzem, które można przełączyć w tryb ostrza obrotowego
- Lanca Ogłuszająca - prawie dwu metrowa rurka z mechanizmem Ogłuszacza Astropolskiego w środku. Właściwości ogłuszające aktywuje się naciskając końcówki (są tam trochę wypukłe gumowe przyciski). Cała lanca ogłusza - trzymający musi mieć specjalne gumowe rękawice.

Ładunki wybuchowe:
- Dynamit - łatwy, żeby schować w kurtce
- Granat odłamkowy - odłamki lecą we wszystkie kierunki

- Granat ogłuszający - niezbyt niebezpieczny, ale za to ogłusza
- Granat dymny - do stawiania zasłon dymnych
- Granat termitowy - jak te kiepskie wulkany-petardy, ale na serio
- Granat fosforowy - połączenie granatu dymnego i termitowego
- Paczka dynamitu z zegarem - prosta obsługa, dobra siła rażenia; może być detonowany na linkę, rozkłada się wtedy jak minę
- Kainit - plastelinowa substancja w zestawie z kilkoma zapalnikami nie większymi niż mały palec; kulka mieszcząca się w dłoni wybucha z siłą paczki dynamitu

Dodatki:
- Plecak - żeby jak gubić to wszystko
- Latarka - zapewnia światło
- Noktowizor - pomaga wśród ciemności
- Termowizor - zapewnia widok temperatury otoczenia
- Zestaw Audio - pomaga w kontakcie na niewielkie odległości
- Apteczka Pierwszej Pomocy - zawiera kilka przydatnych rzeczy związanych z medycyną
- Lina - bo zawsze przydaje się... i też waży... i czasem można zaplątać się w nią samemu
- Sieć - jakby coś trzeba było w sieć złapać
- Lasso - ciężkie w obsłudze, ale też do łapania
- Gumowe rękawice - żeby nie ogłuszyć się Lancą Ogłuszającą
- Kontakt radiowy będę miał z wami ciągle, ale jeżeli są jeszcze jakieś pytania to śmiało je zadawajcie. Jeżeli nie to chyba można zakończyć spotkanie i ochrona wam pokaże dokładnie gdzie macie iść.
 
Anonim jest offline