Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2012, 22:11   #1
Issander
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
[horror, +18] Those who crawl through the edges



Witam.
Zapraszam Was do sesji, którą najkrócej można określić jako skrzyżowanie filmu "The Cube" oraz gry "Amnesia: the Dark Descent".

Oczywiście gra tematem nie będzie nawiązywać do powyższych dzieł, więc ich znajomość nie jest obowiązkowa jednak jest przydatna w szybkim złapaniu klimatu.

Postacie to normalni ludzie z początku XXI wieku. Pamiętają swoje życie, a jednak nie są w stanie powiedzieć jak i dlaczego znaleźli się w tym dziwnym miejscu z psychodelicznymi światłami. Nie wiedzą też niemal nic o swoim otoczeniu. Poza jednym - chcą jak najszybciej się z niego wydostać.

Postać może być kimkolwiek i mieć jakiekolwiek umiejętności, które nie przkraczają możliwości zwykłego człowieka. Chciałbym jednak żeby drużyna prezentowała pewien przekrój społeczeństwa, więc odpada pięciu marines. Od razu też dodam, że nie ma co wymyślać "najlepszych szermierzy świata z najlepiej wykonanym mieczem", bo nie tylko nie jest to tematem sesji, ale też - tak jak w Amnezji - walka z tym, co będzie na graczy polować zasadniczo nie wchodzi w grę. Oczywiście nie wyklucza to wystąpienia innego typu zadań, które będą wymagały sprawności fizycznej.

Jedyna czysta mechanika, z jakiej będę korzystał, to dwa parametry: trauma i zatrucie psychodelikami.

1. Trauma

Wartości od 1 do 100, 1 do postać całkowicie wolna od stresu, 100 - w stania załamania nerwowego. Trauma rośnie, gdy postać jest świadkiem drastycznych scen, długo nie śpi, przebywa w ciemnościach, zaś maleje, gdy długo nie dzieje się nic strasznego, albo przez dobry sen.

Trauma jest sugestią dla graczy na temat tego, jak odgrywać swoją postać. Wysoka trauma to przywidzenia, panika, nieracjonalne zachowania. Każda postać ma jeden z typów reagowania na traumę:

a) Ekstrawertyk. Czyli każda osoba, która reaguje na traumę pokazując całemu światu, jak bardzo się boi.

Efekty: trauma rośnie o około 25% wolniej, jednak postać mocniej niż inni reaguje na niewielkie ilości traumy.

b) Introwertyk. Czyli każda osoba, która długo potrafi znosić stres, nie okazując tego otoczeniu.

Efekty: postać lepiej reaguje na niewielkie ilości traumy, niż inni, jednak jej kumulowanie w sobie powodouje, że szybciej niż u innych następuje utrata zimnej krwi. Trauma rośnie o ok 25% szybciej.

c) Reszta - bez modyfikatorów.

ewentualnie d) Inne modyfikatory - jeżeli przekonująco opiszesz charakter swojej postaci i inne modyfikatory, które by do niego pasowały, najprawdopodobniej je uznam

2. Zatrucie psychodelikami

Z racji natury miejsca, w którym się znajdziecie, będziecie często wyeksponowani na różne czynniki mające zakłócić Wasze odbieranie otoczenia. Tu także jest wartość od 1 do 100, jednak nie ma na nią modyfikatorów. Jest też podobnie, jak z traumą - jest to sugestia dla graczy, mówiąca im, w jakim stanie znajduje się ich postać.

Będę podawał wzrost/spadek tych statystyk w pogrubieniu, oraz dodatkowo sumę pod koniec posta.

To w zasadzie tyle. Jeżeli chodzi o sprawy administracyjne:

- Tempo zależy od Was - ja będę się starał odpowiadać jak najszybciej i byłoby fajnie, gdyby to samo dotyczyło Was, jednak nie będę tego wymagać. Będe narzekał, jeżeli zejdziemy poniżej jednej kolejki na tydzień.
- Rekrutacja potrwa dwa tygodnie, ostatnim razem spokojnie tyle starczyło mi na znalezienie chętnych. Choć zdaję sobie sprawę, że tych na horror może być nieco mniej
- Jest to horror, więc raczej nie ma co liczyć na kontynuację, a postacie mogą i będą ginąć. Jednak postaram się, żeby tak się działo dopiero pod koniec sesji i sprawiedliwie, żeby nikt nie był zawiedziony na zasadzie "o, pograłem miesiąc i już mnie MG uśmiercił". Czegoś takiego nie będzie. Jak w każdym dobrym (mam nadzieję) horrorze, przed śmiercią trzeba się najeść strachu. Oczywiście nie mówię też, że wszystkie postacie zginą, itepe, itede.

To tyle. Mamy chętnych?
 

Ostatnio edytowane przez Issander : 06-05-2012 o 22:24.
Issander jest offline