troche zaniepokojony całym zajściem sprawdzam, czy z moich rzeczy niczego nie brakuje... "tu sie dzieje coś BARDZo dziwnego...dlaczego pojawiłem sie tutaj? przecież pamiętałbym ,że wróciłem do pokoju...w dodatku kto mi poskładał ubrania?"- mówie do siebie cichojeśli w moim pokoju jest lustro, staję przed nim i chce się zobaczyć z każdej strony... chce zobaczyć, czy nie mam na ciele jakiś zmian, np. wbić po igle, siniaków w okolicach głowy...cokolwiek co byłoby podejrzane. Potem zchodzę na dól, do recepcji...wypadałoby też przywitać sie z innymi mieszkańcami hotelu. |