Agape nie rozumiesz o co mi chodzi, zobacz nawet arrancar tworzone z gillianów były rangi poruczników i to stosunkowo mocnych. Arrancar tworzone z adjuchas to już w ogóle ranga słabszego kapitana, więc automatycznie skoczy nam power level. No i tutaj zamysł infiltracji/zwiadu/przeszkadzania sobie raczej nam pójdzie w las, dlaczego?
Ano mając postaci niskiego poziomu, np. seated officers vs. standardowi quincy masz shinigami np. jeszcze bez shikai, za to z rozwiniętymi umiejętnościami typu shunpo/kidou niższej rangi albo z shikai kosztem powyższych zdolności. No i tak samo jest z quincy, gdzie będziesz mieć oczywiście ten łuk z krzyża, ale twoje zdolności będą zależeć ciągle jeszcze od ich ekwipunku typu gintou czy zabłąkanego, pojedynczego selee schneider. To wszystko stymuluje myślenie i kieruje bardziej w stronę niekonwencjonalnych metod, puszczenie pojedynczej strzały na zmyłkę albo użycie hadou #1: shou żeby zrzucić komuś coś ciężkiego na głowę.
Z drugiej strony mając poruczników i arrancar... No powiedzmy sobie szczerze, po co bawić się z takim shou jak możesz przypieprzyć cero albo jakimś soukatsui i zmieść pół dzielnicy za jednym zamachem. Shikaie to podstawa plus u arrancarów jest jedna rzecz, która IMO jest idiotyczna, ale jednak mangowa - w momencie resureccion arrancar całkowicie się regeneruje, co oznacza że w podstawowej formie albo musieli by być mizernie słabi, albo shikai powinno być mega silne.
Blah, ale słowotok ;d. Jak nikt tego nie poprowadzi, to kto wie ja po obronie (gdzieś koniec czerwca) będę miał sporo czasu to może się pokuszę z jakimś drugim MG.
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD.
- Oh... Sorry about that...
- I killed HIM :3! |