Czekałem na ten temat. Co do uczestwnictwa to jestem jak najbardziej ZA.
Storytelling mnie również nie przekonuje. A co do mechaniki to proponowalbym Bleach d20.
Bleachd20
Startowe poziome powiedzmy 3 (uwolnienie Shikai). Co za tym idzie zaczynalibyśmy jako jedni z niższych rangą oficerów. Proponowałbym jednak by postacie miały jakiś power up, zwiększający przeżywalność i pozwalajacy wprowadzać do gry mocniejszych adwersarzy bez obaw, że drużyna padnie jak ta mucha w starciu z lwem.
Pomysł z dwiema drużynami, niezgorszy np. Shinigami kontra Arrancarzy. Pytanie: Arrancarzy jako sługi Aizena, czy może buntownicy?