Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-05-2012, 22:50   #44
Issander
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
Wrzuciłem obiecanego posta. Darth się nie wyrobił, ale w tej kolejce nie ma jeszcze ostrzeżeń ani nic. W następnych postępujemy zgodnie z uzgodnieniami z google doca

Parę informacji, żeby nie było nieporozumień. Postanowiłem jednak nie ukrywać przed graczami wydarzeń innych postaci, chyba, że dojdzie do konfliktów w drużynie.

- Odnośnie osób uczestniczących w bójce, czyli Vernona i Riskana - w piwnicy nie usłyszeliście nic, co się działo na zewnątrz, czyli wystąpienia posłańca. Bójka się dzieje w tym samym czasie, więc nie zwróciliście uwagi na brak muzyki, przynajmniej w trakcie. Najlepiej będzie, gdybyście napisali krótkie posty do padnięcia pierwszego ciosu, resztę załatwimy w docu. Chyba, że macie inny pomysł
- Oczywiście, warto zauważyć, że jest to sytuacja 3 pijaków na 3 graczy+wilk, więc zgodnie z tym, co pisałem w rekrutacji możecie po prostu opisać sposób, w jaki wygrywacie tą bójkę Jednak wolę doca, bo zależnie do sposobu, w jaki to rozegracie, mogą przyłączyć się inni, albo też mogą zlecieć się wykidajła. Odnośnie doca - jutro mnie nie ma, jak już pisałem.
- Nikt poza Gelidem nie zauważył nic, co by miało związek z sytuacją Arabelli.
- Jedynie Buredo i Yerban słyszeli przemowę posłańca.

- I ostatnia notka, personalna do Potacza. Słuchaj, wiem, że chcesz koniecznie mieć tego wilka zawsze i wszędzie przy sobie. Jednak zgodziłem się na tego wilka, powiedziałem ci, że przez większość czasu będzie to możliwe, zwłaszcza, jak już będziecie na północy... Więc nie ma powodu, żebyć musiał mimo to uskuteczniać wchodzenie z wilkiem do miasta! Ludzie nie lubią wilków. Po pierwsze, twoja postać jest w terenie, gdzie ludzie musieli wywalczyć swoje miejsce z naturą - i wybili wiele, wiele wilków, które często napadały też ludzi dla odmiany. Po drugie, na placu bawią się również dzieci - jak myślisz, czy rodzice małego dziecka nie zareagowaliby, gdybyś przeszedł obok ich dziecka z ogromnym psem bez kagańca i puszczonym luzem? Po trzecie, jak zamierzałeś wejść z wilkiem do karczm? A normalnie możesz wziąć psa i pójść z nim do pubu na piwo? Gdybym miał naprawdę oddawać tu jakiś realizm to ludzie nie wpuściliby ciebie z wilkiem do miasta, albo poszczuli wilka psami.

Naprawdę nie chcę tu jakichś niesnasek, zwłaszcza z tak błahym powodem, ale potraktuj to jako ostrzeżenie. Tym razem nic się nie stało i mam nadzieję, że się nie stanie, ale to, co napisałem w rekrutacji odnośnie zabijania postaci dotyczy też Twojego wilka. Jeżeli będziesz wystawiał go na takie ryzyko, jak to zrobiłeś teraz, prędzej czy później - zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa - tak się stanie. Ludzie od zawsze nienawidzili wilków, polowali na nie, szczuli je psami - bo zabijały im zwierzęta, a czasem pewnie i dzieci. W miejscu takim jak Ostatni Bastion takie zachowania mogą być tylko silniejsze - a już zwlaszcza względem wilka, który nagle pojawił się zaraz przy ich chałupach.

Piszę to publicznie, zamiast na PW, żeby inni gracze mogli się wypowiedzieć. Nie zdziwiłbym się, gdybyś uznał, że się czepiam. Jeżeli inni też tak uznają, w co wątpię, to odpuszczę.

No i w żadnym wypadku nie jest to nic osobistego, ani też nie uwziąłem się na Ciebie i nie mam zamiaru za wszelką cenę zabić Ci tego wilka. Piszę to na wypadek, gdybyś tak pomyślał. Po prostu przyjęte przez Ciebie relacje ludzie-wilki są absolutnie nieprawdopodobne.

EDIT: Mam nadzieję, że moja folkowa muzyka przypadła Wam do gustu
EDIT 2: Przyciąłem trochę awatary Vernona i Yerbana. Teraz najszerszy jest chyba ten Gelida, ale w normie.
 

Ostatnio edytowane przez Issander : 12-05-2012 o 23:17.
Issander jest offline