Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-05-2012, 20:04   #2
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Obsługa LI Zobacz post
[*]Autor opowiadania przekazuje swoje prawa autorskie do niego na rzecz twórcy "Głębi Przestrzeni". Jednocześnie nie traci praw do posługiwania się nim w mediach, pod warunkiem opatrzenia dopiskiem "Praca konkursowa do systemu RPG "Głębia Przestrzeni", organizowanego przez portal internetowy Lastinn.info".
[*]Każda praca musi być opatrzona nickiem oraz imieniem i nazwiskiem (publikacja może zawierać tylko nick).
Brzydko tak mnie wykluczać z konkursu No bo jakbym mógł "opatrzeć nickiem oraz imieniem i nazwiskiem"? Jak by to wyglądało? To tak jakby ktoś powiedział "trololo Gall Anonim musi podpisać się imieniem i nazwiskiem". No i jak to tak oddawać prawa autorskie? Co innego udostępniać coś za darmo, a co innego dawać komuś coś za darmo i umożliwiać temu komuś czerpanie z tego korzyści w późniejszym terminie. I nie chodzi o to, że w tym konkretnym przypadku Indoctrine zbije kokosy, ale o to, że to jest po prostu tragiczny pomysł, żeby taki zapis umieścić w prostym konkursie tego typu. No dobra, ale ja nie z narzekaniem, bo oczywiście ktoś napisze "jak ci się nie podoba to nie bierz udziału", a ja odpowiem "spoko", ale o pytanie, którego odpowiedź być może zaspokoi mą ciekawość:

Skąd pomysł, żeby umieszczać takie dwa punkty w konkursie?

Z pozytywnych spraw, żeby nie było tak negatywnie: fajny konkurs prócz wątku dyskryminacyjnego społeczności anonimów i wątku pachnącego ultrakapitalizmem rodem z dziewiętnastego wieku.
 
Anonim jest offline