Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-12-2006, 18:57   #14
geerkoto
 
Reputacja: 1 geerkoto jest na bardzo dobrej drodzegeerkoto jest na bardzo dobrej drodzegeerkoto jest na bardzo dobrej drodzegeerkoto jest na bardzo dobrej drodzegeerkoto jest na bardzo dobrej drodzegeerkoto jest na bardzo dobrej drodzegeerkoto jest na bardzo dobrej drodzegeerkoto jest na bardzo dobrej drodzegeerkoto jest na bardzo dobrej drodzegeerkoto jest na bardzo dobrej drodze
Marian
Czujesz cudowny aromat, zniewlajacy smak; tak, w Twe gardlo splywa ambrozja. Cieplo rozchodzi sie po wszystkich czlonkach, czujesz wzbierajaca wewnatrz sile. Otwierasz oczy. Przed Toba stoi co prawda Gogas, miast wspanialej walkirii, jednak masz ochote po przyjacielsku cmoknac go w policzek (albo miesien policzkowy, ktory wystaje spod resztek skory).
Jestes gotowy by dzialac!

Wszyscy
Dym nieco sie rozplynal, co pozwoliloby na ogledziny pomieszczenia, jednak brak zainteresowania swiatem zewnetrznym nie jest najwidoczniej domena autystow.
Nagle pojawienie sie dodatkowego zrodla swiatla, zmusil Cie, bys chcac, nie chcac spojrzal na jedna ze scian. Mala prostokatna tabliczka rozjarzyla sie milym zielonym blaskiem.
Napis brzmial: (Marian - przewrocony, trojprzeslowy mostek; przekrzywiony krzyz; pionowa kreska; mlotek) EXIT. Pod spodem widnial wizerunek czlowieka biegnacego w kierunku poziomo ustawionej strzalki, grotem skierowanej ku bialemu prostokatowi.
Donosny ryk dwudziestopieciotonowego jaszczura niemal zwalil Was z nog.
 
__________________
Znowu boli (blog)...
geerkoto jest offline