Dzięki Lechu za przekazanie infa. Cóż... Jak się przekonałem laptopy i piwo się nie lubią (nie wiem jak piwa można nie lubić).
Post w tym tygodniu, za brak postów karać nie będę. Bądźcie gotowi na dręczenie przez telefony, gadu, docki, maile, gołębie i koty pocztowe. Blacker może dodatkowo spodziewać się komunikatora ukrytego w pewnych skarpetkach