Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-05-2012, 17:48   #205
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
- Jasna choler - wysyczał przez zęby, ogarniając wzrokiem to co zobaczył - Widzicie to?

Ich oczom ukazał się okropny widok, tak okropny że aż Noltanowi zjerzyły się włosy na głowie, plecach i rękach. Od razu wiedział, że nie mogą tu zostać. Gadające zwłoki, przyciągną uwagę japsów, a oni sami oszaleli już dawno od gazów. To było pewne.
I wtedy się przyłapał na swoim toku myślowym. Chciał uciekać przed halunami. Ale z tego co widział po twarzy Harikawy, on też to widział. Dwa takie same haluny? To było za dużo na jedno biedny rozum. Wykraczało daleko poza jego granice pojmowania.

A może ten gaz był tak silny, że Ci biedacy na drutach do tej pory nie zorientowali się że nie żyją? Nadal tkwili w pułapce oparów? Nie miał zamiaru do nich strzelać, jak do tamtej gadającej głowy. Tamta była jedna, a on musiał odreagować.

- Przesuńmy się trochę do tyłu, by tego nie widzieć, a tak żeby wracający dowódca musiał na nas wpaść, tak czy siak - zaproponował - Te... trupy gotowe nas wydać
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline