Adr

Koksnaschwał i MrKroffin – dziękuje za nadesłanie postaci, zapoznałem się z kartami.

Thorul – dobry pomysł na postać, wstępnie akceptuje, pisz kartę – jednak kilka kwestii będzie do ustalenia.

Panie bracie Rawicki zachęcam do prac nad kartą.

Machiavelli9111 – dosyć nietypowa postać, gramy na Litwie jeśli przekonująco uzasadnisz obecność takiej postaci na zamku Kniazia to mogę taką postać przyjąć. W rekrutacji jest sporo tropów jak podpiąć postać, aby pasowała do sesji. Nie przekreślam nikogo z góry. Nie przewiduje w sesji działań oblężniczych i artylerzysta chyba nie znajdzie zadań w swoim fachu (no może jedno). Ale jak zrobisz kartę, która mnie rzuci na kolana, to nie wykluczam, że będzie zdobywanie zamku Kniazia i dam Ci nawet kolumbrynę. Wstępnie wyślij mi opis postaci w kilku zdaniach.



Choroby umiem leczyć, rozmaite członki
do połogu, rozumiem około szlachcianki
Uroki umiem ludziom rozmaite żegnać,
Diabłem człeka opętać i zaś go odegnać

Dziewki umiem porządnie do młodzieńców zwodzić
Uczynię, co nie będzie nigdy dzieci rodzić
Za mąż nigdy nie pójdzie, której nie chcę zgoła
Uczynię to, a prędko, bo mam takie zioła.

Do wszystkich cyrulików: trochę po macoszemu traktujecie opis waszych umiejętności leczniczych, zastanówcie się co wasze postaci lub te leczące z waszego otoczenia wiedzą o leczeniu i w czym się specjalizują w praktyce. W zawiązaniu sesji to ważna sprawa, a nie wykluczone że umiejętności lecznicze będą przydatne w dalszych częściach sesji.

W mechanice Dzikich Pól występuje umiejętność: cyrulik – bardzo to ogólne dlatego wprowadzimy drobne usprawnienie w mechanice i podział na bardziej szczegółowe specjalizacje. Wiadomo że każda postać nie zna się na wszystkim (choć może udawać że wie wszystko). Jeden będzie potrafił obciąć nogę, drugi wyciąć wrzód, jeszcze inna postać zna się na zarazie lub ziołach od boleści czy afrodyzjaków wywołujących afekty.

Wstępne podziały wyglądają tak, ale nad stroną mechaniczną jeszcze pracuje, to już w samej sesji.

Choroby zakaźne: dżuma, ospa, zimnica, dury, gruźlica czyli suchoty, oraz tyfus plamisty nazywany w epoce staropolskiej „zgniłą febrą z petociami” lub „fryzlami i petociami”

Choroby szlacheckie – spowodowane obżarstwem i złym odżywianiem czyli choroby dotyczące przemiany materii: miażdżyca, kamica, schorzenia wątroby, podagra.

Choroby plebejskie: główna przyczyna to głód, złe żywienie: szkorbut, krzywica, choroby oczu, wole.

Choroby weneryczne: kiła itd.

Opętania i choroby nerwowe: histeria, depresja, wielka niemoc (epilepsja)

Choroby urojone: kołtun, wapory, oczarowanie

Ważne umiejętności lub sposoby związane z leczeniem:

Astrologia – bardzo często zdrowie łączono z układami ciał niebieskich, horoskopami, zaćmieniami. Wiele chorób uzasadniano właśnie odwołując się do astrologii. To bardzo charakterystyczny składnik mentalności epoki. Poza samym leczeniem ważne jest uzasadnienie choremu dlaczego zachorował często odwołujące się do astrologii.

Magiczne leki – dopuszczam stosowanie dziwacznych podobno magicznych specyfików, często zdobytych w dziwnych okolicznościach, ale wiąże się z olbrzymim ryzykiem, nieudane użycie magicznego medykamentu może skończyć się tragicznie dla postaci.

Położnictwo - akuszerskie sposoby, spędzanie płodów, choroby kobiece itd.

Zioła – zielarstwo, zastanówcie się czym wasze postacie uśmierzają ból,

PS. Mam niewiele miejsca w skrzynce PW, gdyby się zapchała piszcie na GG.