Po paru chwilach dało się słyszeć dźwięk spłukiwanej wody. Widać niewielkie kłopoty żołądkowe już przeszły. Wyszedł z toalety z wyraźną ulgą na twarzy. Trzymał się jeszcze za brzuch. Jednak gdy zobaczył zakrwawioną trochę kanapę oraz dwójkę nad nimi stojącą natychmiast ruszył w tamtą stronę. Pomóc? Na leczeniu się nie zna więc raczej nie pomóc w leczeniu. Kto to jest? Co się stało? - Zapytał zaraz po dodarciu i zobaczeniu mężczyzny na kanapie. |