Może.
Bo, ponieważ: lubię stawiać może.
A poważnie - JanPolak już o tym wspominał - zbyt ogólny zarys, aby cokolwiek zdecydować. O ile western jako taki jest niezłą odskocznią od wszystkiego i jestem w stanie skusić się zarówno na klasyczny western jak i na "westerno macaroni" a nawet przy odpowiednim podejściu na jakiś pulpowaty przetwór; to - przykro mi - ale na "Bardzo Dziki Zachód" to ja już nie pojadę ;]
A zapowiadany brak elementów fantastycznych... Miłe, ale byle nie skończyło się na zapowiedziach (bo potem okazuje się, że rewolwer ma lepszą celność niż karabin snajperski)
Reasumując: jak będzie więcej wiadomo to będę wiedział czy tak czy nie...