Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2012, 20:43   #196
Velg
Konto usunięte
 
Velg's Avatar
 
Reputacja: 1 Velg jest po prostu świetnyVelg jest po prostu świetnyVelg jest po prostu świetnyVelg jest po prostu świetnyVelg jest po prostu świetnyVelg jest po prostu świetnyVelg jest po prostu świetnyVelg jest po prostu świetnyVelg jest po prostu świetnyVelg jest po prostu świetnyVelg jest po prostu świetny
Cynis Juugo


CHERAK, Siedemnasty Dzień Miesiąca Zstępującej Wody
przedpołudnie

To był zły dzień. Już od samego początku, czyli od momentu, w którym na polecenie Dwudziestu Gromów służący – Głaz i Kamyczek – przywieźli coś na wozie. Z okien rezydencji trudno było dostrzec coś prócz płótna, którym przysłonięty był ładunek. Ale najwyraźniej sprawa była ważka, bo wnet przed paniczem Cynis zjawiła się Sokolica z prośbą o inspekcję wozu.

***

Pakunek strasznie, obrzydliwie cuchnął.

Juugo miał przeczucie, że wie co jest na wozie pod płachtą. Zacisnął zęby, skinął głową...

Ledwo poznał twarz Polnego Kwiatu. Płowe włosy zlepiała w kołtuny skrzepła krew, nadając im rdzawą barwę. Niżej nie było lepiej. Gdy szarpnięcie płótna ukazało twarz, Cynis aż syknął z obrzydzenia. Skóra była potwornie opuchnięta, a gdzieniegdzie – obok plam pośmiertnych – widać było sine ślady po biciu. Prawego oczodołu prawie nie było widać spod nabrzmiałej opuchlizny. A tuż przy oku część skóry była czarna, zwęglona. Najwyraźniej oko na koniec wykapano. Podobnie było z drugim.

Reszta twarzy – od oberżniętego ucha po bezzębne, rozcięte w wielu miejscach usta – również nosiła znamiona katorgi... a oprawca miał najwyraźniej poczucie humoru, bowiem jakimś nożem poszerzył jej uśmiech.

Więcej już wiedzieć nie trzeba było. Oglądanie swędzącego śmierdzącego spalenizną, krwią i uryną trupa nic już pomóc nie mogło.

- Znaleźli ją tak. Rankiem, na targowisku mięsnym – szepnął jego guwener, podczas oględzin zdążył zająć miejsce za plecami Juugo - Pracowała dla kogoś wcześniej. To musi być jakaś zemsta – prawie że wysyczał. Widać było, że starzec ledwo tłumi wstrząsający nim gniew.
 
Velg jest offline