Wchodząc do komnaty jak zawsze ze swoim mieczem z którym nigdy sie nie rozstaje. rozejrzał sie nic nie mówiąc do reszty podróżników. powiedział do siebie "Jaja smoków jak ja tych stworzeń nie cierpie ale cóż musze się pogodzić z tym że jeden z nich będzie moim przyjacielem". po tym podszedł do złotego jaja i powiedział " Ty bedziesz Tanatos i idziesz ze mną". Wziął jajo i wyszedł.
__________________ pomiędzy niebem a piekłem jest królestwo pana... czyli moje... |