Wygląda to tak: nie było mnie tydzień, przez ten czas mafia nie zebrała się na to, żeby wysłać mi deklarację, kogo chcą zabić. Z tego co jestem w stanie powiedzieć, to po prostu jako pierwszych zabiliście tych najbardziej aktywnych członków mafii.
Jeden z mafiozów napisał na mafijnym docu, że miał problemy z internetem, ale poza tym nie ma tam żadnej decyzji ani nawet dyskusji.
Ale przede wszystkim, w nocy ze środy na czwartek wysłałem do pozostałych mafiozów PW. No, to właśnie mijają cztery dni od tamtego czasu, a żadnej informacji zwrotnej nie otrzymałem. W związku z czym rzeczywiście dalsza gra przynajmniej dla mnie nie ma sensu. Miasto i tak by zwyciężyło, być może pozostali mafiozi po prostu się poddali. Choć oczywiście nie jest to wyłącznie wina mafii, częściowo winię zarówno mój wyjazd, jak i problemy z forum za upadek zainteresowania sesją. No cóż, mówi się trudno.
Jutro albo pojutrze pojawi się podsumowanie sesji, napiszę, kto był kim, parę ostatnich słów, i tak dalej. W zasadzie mógłbym się tym zająć już teraz, ale dajmy mafii szansę jeszcze mafii na dokończenie tej gry gdyby jednak ktoś do mnie (w końcu!) napisał, kogo mafia ma zamiar zabić