No dobrze, to jest przedostatni post tego raczej mało udanego rozdziału, naszej sesji. W następnym będzie pojedynek i koniec. Dalej PDeki i ruszamy z następnym, miejmy nadziej że lepszym. Nie ujawniałem wam zbyt wiele z fabuły, bo muszę sobie sprawę tak poukładać, zęby sesja była ciekawa dla was obu. W tym epizodzie, poza wszelkimi innymi mymi kłopotami, planowany był z początku tylko D i w efekcie Regis został trochę pominięty. W następnym trzeba to naprawić.
Puki co macie czas pogadać, podjąć decyzje co z mikstura, itp. Walkę rozegramy oczywiście mechanicznie. Nef chcesz umówić się na jakiś termin na gadulcu (brrrry, będę musiał zainstalować)/DOCu czy robimy tradycyjnie? Jakaś szczególna strategia na to starcie.
__________________ naturalne jak telekineza. |