Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-08-2012, 07:23   #8
Fenriz
 
Fenriz's Avatar
 
Reputacja: 1 Fenriz jest na bardzo dobrej drodzeFenriz jest na bardzo dobrej drodzeFenriz jest na bardzo dobrej drodzeFenriz jest na bardzo dobrej drodzeFenriz jest na bardzo dobrej drodzeFenriz jest na bardzo dobrej drodzeFenriz jest na bardzo dobrej drodzeFenriz jest na bardzo dobrej drodzeFenriz jest na bardzo dobrej drodzeFenriz jest na bardzo dobrej drodzeFenriz jest na bardzo dobrej drodze
Sklep Hasana znajdował się zaledwie kilka kroków od miejsca w którym prowadzili rozmowę. Gdy niziołek zaprosił ich do środka pierwsze, co uderzyło najemników, to zadziwiający chłód, jaki panował wewnątrz budynku.
- Prawda, że przyjemnie? - zapytał niziołek - Czcigodny Al-Nasud posiada niewątpliwie bardzo dobrą reputację i renomę, ale czymś takim się nie może pochwalić. Mój syn jakiś czas temu znalazł za miastem niewielką buteleczkę. Zaciekawiony otworzył ją i ku jego zaskoczeniu z wnętrza wyskoczył jasnoniebieski dżin. Zapewne jakiś roztargniony shair ją zgubił. Dżin, co prawda to tylko jakiś pomniejszy duch wiatru, ale obiecał służbę memu synowi. Z uwagi na to, że duch ów nie ma wielkiej mocy, nie potrafił obdarować nas ani wielkimi bogactwem, ani wspaniałym haremem. Już prawie myślałem, że na nic zda nam się ten dżin, gdy mój syn wpadł na genialny pomysł. Skoro dżin ów jest duchem wiatru, to ma nad nim jakąś władzę. Nie pomylił się i to właśnie dzięki pomysłowości mojego syna i mocy dżina, którego uwolnił panuje tutaj taki przyjemny chłód.
Gdy niziołek opowiadał swoją historię najemnicy wodzili wzrokiem po wnętrzu sklepu. Na lewej ścianie na półkach wykonanych z ciemnego drewna ułożono kilkadziesiąt beli z różnokolorowymi materiałami. Na prawej z kolei na półkach ułożone były gotowe już wyroby. Były tam zarówno wzorzyste szarawary, zwiewne suknie i tuniki, a także niezliczona ilość chust, apaszek i woali.
Hasan widząc zainteresowanie jakie goście okazali jego towarami, rzekł:
- A co czcigodnych panów interesuje. Jak widzicie ma zarówno najlepszej jakości materiały, jak i równie doskonałe gotowe stroje. Zależnie od upodobań jestem przygotowany zarówno na szybki zakup czegoś potrzebnego z ubioru, jak i zapewnienie materiałów do szycia. Jeżeli szanowni panowie są zainteresowani tą drugą opcją, to mój kuzyn....
Niziołek przerwał jednak w pół słowa, gdyż na zewnątrz podniósł się wielki rwetes.
- Złodziej! - krzyczał jakiś męski głos - Łapać złodzieja!
Z bocznej uliczki tuż za sklepem Al-Nasuda wybiegł kilkunastoletni chłopiec. Tuz za nim biegł otyły elf w długiej tunice, która mocno utrudniała mu pościg. Chłopiec był nie tylko szybki, ale i na tyle zwinny, że mimo kilku prób pochwycenia go przez przechodniów zawsze unikał ich, czy to jakimś sprytnym skokiem, czy też wymyślnym manewrem.
 
Fenriz jest offline