Palladyn wstał i ze zmieszaną miną, pełen napięcia i nieukrywanego zniecierpliwienia, wypluł z siebie pytanie, jednym tchem : - Drogi Aghashie, wiem, ze mój oręż, jak wszystkich innych palladynów był poświęcony, tak by służył mi przeciw walce ze złem. Oceń jednak proszę, czy ten jest tak samo umagiczniony jak Twój ?? Czy to wystarczy ??
Amin, płynnym ruchem wyciągnął olbrzymi miecz i podał go rękojeścią w kierunku Aghashiego. Ponadto wbił w niego swój wzrok, a jego napięcie, udzieliło się reszcie towarzyszy. Zapaliła się bowiem, maleńka lampka nadziei, że choć jeden miecz więcej, będzie sprawny podczas walki z siłami zła, do czasu, gdy reszta takiego nie otrzyma, bądź nie umagiczni.
__________________ Ten, który walczy z potworami powinien zadbać o to, by sam nie stał się potworem.
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas. |