A Albertowi powoli ucieka sobie ostatni PePek... Wszyscy odpisali już dwa dni temu i czekamy tylko na ten post, mam nadzieję więc, że się pojawi. Do odpisu zasiądę jutro z rana, więc jest jeszcze czas.
A i oficjalnie witam Wnerwika. Oby nie powtórzył losu 'starego' Zyberta
Z tego też powodu, również proszę o szybkiego posta. I tak już to jest 'spóźnione' wejście.