"- Dziękuję" Odparł Elfowi, po czym podszedł do Tari widział ze rozmawia z Xantim, póżniej szepnął jej do ucha
"- Jeżeli chcesz możemy spotkać się na jeleniej polance w nocy po treningu" zrobił krok w tył i powiedział do Xantiego
"- Mam nadzieję że zdrowie dopisuje" po czym założył swój długi łuk na plecy, i położył się na polance, zakładając kaptur na głów, idąc na popołudniową drzemkę w oczekiwaniu na zachód słońca... wtedy się White Lion budził tak naprawdę... |