Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-12-2006, 00:55   #40
imported_Jorun
 
Reputacja: 1 imported_Jorun ma wyłączoną reputację
Jotun:

Szarpiesz się we śnie, walczysz z potworem, który nie daje zawygraną, w ostatniej chwili orientujesz się, że ruszyłeś do walki z gołymi pięściami, biegniesz na Diabolorthusa, Twoje dłonie rwą się przed Twoim ciałem, jesteś blisko bestii, uderzasz, jednak potwór zdaje się być niewrażliwy na jakiekolwiek ciosy, wymierza Ci potężny cios płonącym młotem, jednak siła bijącego od tegoż oręża ognia żywego spala Cię w pył, zanim dotknie ziemi z głuchym trzaskiem...budzisz się zlany potem...

Norin:

Wkraczasz do Pawilonu widzisz Łotrzyka (Olimpiusa) ze swojej drużyny rozmawiającego z tym miecznikiem Aghasha, o którym mówił, w jednym z końców Jotun siedzi na łożu i wygląda na przerażonego, na drugim końcu dwóch wojów śmieje się i popijają - jak na Twój gust - jakiś bardzo mocny, możliwe nawet, że krasnoludzki trunek...
 
imported_Jorun jest offline