Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2012, 20:36   #207
Cohen
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Schował miecz, otarł rękawem spoconą twarz i splunął, rozglądając się po polu bitwy.
Goblinia formacja, jakkolwiek zaskakująca i w innych warunkach być może warta analizy, zeszła na dalszy plan wobec ataku wilczych jeźdźców, groźniejszych nie tylko szybkością i mobilnością, ale i dodatkową bronią biologiczną w postaci wilków.
Chwycił kuszę i zaczął ją pospiesznie ładować, podchodząc do Bruna
- Ty! - warknął do niego. - Do wozu z naftą! Jak tylko przysmażą wilki, ruszaj najszybciej jak się da. Po drodze zgarnij resztę i każ im zrobić to samo z wozem z wiedźmą. Jeśli jacyś przeżyją, ostrzeliwujcie się w ruchu. Ja postaram się napuścić na nie kmiotów i wtedy do was dołączę. Ruchy, człowieku!
Odwrócił się i podszedł do kowala.
- Zabawa dopiero się zaczęła, mój olbrzymi przyjacielu. - wykrzywił się w wieloznacznym grymasie. - Teraz najgroźniejsze są gobliny na wilkach. Idziemy wzdłuż palisady, jeden za drugim. Moi kompani spróbują je przypiec. Nie załatwi to sprawy, ale powinno ich na chwilę zatrzymać. Wtedy uderzymy na nie z flanki. Rozumiesz? No, to zbieraj swoją armię i jazda.
Vogel wysunął się przed wszystkich, ale nie miał iść dalej, póki nie ruszą się chłopi.
 
__________________
Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan
- Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Cohen jest offline