Nazwy obojętne, co dasz to podpasi. Poprzednio nie było problema.
Remo na miejscu sprawdzi te kamery, to już inni gadali. Miejsce i ślady też, spróbuje sprawdzić, czy z jakiegoś innego miejsca poza zasięgiem zagłuszaczy coś widzieć to zdarzenie mogło, potem w razie znalezienia spróbuje się tam włamać. Ludzcy świadkowie go nie interesują. |