Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2012, 22:03   #19
Ziutek
 
Ziutek's Avatar
 
Reputacja: 1 Ziutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie coś
Przeżywał wiele snów. Tych przyjemniejszych i tych mniej. Były też koszmary związane z jego codziennością w szkole. Ale nigdy, przenigdy nie miał snu z powodu nasłuchania się głupawych legend czy rzekomo autentycznych strasznych opowieści. A to... To było dziwne. Bał się, że może to mieć jakiś związek ze śledzeniem Curtisa. Ale skąd Carter wiedział że to pedofil? Może to zwykłe zrzucenie winy? I czemu do cholery przyśnił mu się ten Bill?

Na nocnym apelu ciągle walczył z samym sobą. Mówić czy nie? Gdyby Carter chciał pomocy to by poprosił kogoś innego. Ale jak wpakują się w pułapkę tego mordercy? Kiedy Pani Morgan skończyła mówić już wiedział co zrobić. Odczekał, aż apel się skończy i kiedy wszyscy zaczęli się rozchodzić dopadł do Pani Morgan. Lubiła prymusów, a John był prawie jednym z nich więc liczył na poważniejsze potraktowanie.
- Pani profesor, chodzą plotki że to Philip Curtis nastraszył Kathy. Carter chciał go śledzić. Prawdopodobnie weszli do lasu - trudno, najwyżej tego
pożałuje. Choć Curtis wyglądał na takiego co lubi dzieci. Był jakiś... Dziwny. Ukrył jednak fakt o pedofilii.

Dodatkowo zamierzał się zgłosić do wyprawy poszukiwawczej. I uwzględnił, że wyrusza tylko z panem Richardsem, trudno że to wuefista i niezbyt przepada za Burrowsem. Pan Washington też mógłby być zamieszany w to wszystko, może wprowadzić swoją grupę w pułapkę. Zabrał tylko latarkę, mały nóż rozkładany i coś cieplejszego do ubrania. Lecz od momentu kiedy wygadał się pani Morgan jego kończyny zrobiły się zimne ze strachu i zgrabiałe, drżał. Może jednak ten Bill istnieje? Ale skoro on tu jest to nie wysyłaliby pod jego dom całej niczego niespodziewającej się wycieczki.
 
__________________
"W moim pokoju nie ma bałaganu. Po prostu urządziłem go w wystroju post-nuklearnym."

Ostatnio edytowane przez Ziutek : 03-09-2012 o 22:09.
Ziutek jest offline