No no, kusisz, kusisz
na tyle, że mam ochotę zagrać... sobą.
Postawić się w sytuacji, że to ja dostaję taką propozycję i ja jadę do firmy. To mogłoby być ciekawe
Rozumiem, że nie masz nic przeciwko?
Plusy takiego rozwiązania są dwa: postać z historią będzie jak najbardziej bo w końcu jest realnym człowiekiem i będzie duużo wątków fabularnych do podczepienia, drugi to naturalność odgrywania. Wręcz nie mogę się doczekać
Wstępnie się zgłaszam jako Patryk J.
Dobrze, że czas rekrutacji jest do 26 sierpnia, zdążę załatwić swoje wszystkie sprawy.