Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-09-2012, 13:50   #1
Mortarel
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
[Warhammer 2ed.] Ordo Fidelis

Ordo Fidelis


Nocne niebo było usłane chmurami, przez które tylko czasem prześwitywało blade światło księżyca. Wśród wrzosowisk, przy starym trakcie dało się dostrzec zarys budynku, przed którym pobłyskiwało małe światełko. Trzech przybyszów prowadziło swoje konie błotnistą drogą, a zimna mżawka chłodziła ich czoła. Dookoła dało się słyszeć tylko koncert świerszczy i nocne pohukiwanie sowy. Wiał chłodny wiatr niosący ze sobą zapach lasu.



-Chaos ogarnia ziemię! – Zakrzyknął z daleka mężczyzna trzymając w uniesionej ręce latarnię. Starał się rzucić jak najwięcej światła na przybyłych jeźdźców. Za jego plecami znajdowały się ruiny jakiejś starej świątyni, której sylwetka na tle nocnego nieba wywoływała poczucie niepokoju.

-Sigmarze! Chroń nas! – odpowiedział mu krzyk przybyłych.

-To wy jesteście tą trójką?

-Tak. Przysłał nas ojciec Albrecht.

-Chodźcie czym prędzej do środka, tu nie jest bezpiecznie. – Ponaglił ich mężczyzna z latarnią.

Jeźdźcy przywiązali konie do płotu i ruszyli za nim. Przekroczywszy próg świątyni znaleźli się w niewielkiej kruchcie, stanowiącej przedsionek budynku. Dojrzeli na pokrytych mchem ścianach symbole Sigmara. Przed deszczem chroniły ich teraz łukowate sklepienia, z których płatami odpadał tynk.


Stąpając ostrożnie po zagruzowanej posadzce znaleźli się w głównej nawie. Mijając zakurzony ołtarz skręcili do zakrystii. Przez jej dziurawy dach napływały do wnętrza strużki wody. Stare, drewniane szafy pokrywał zielony osad. W ich nosy uderzył zapach zgnilizny.

-Tutaj. – zawołał ich oświetlając latarnią małe drzwiczki. Za nimi znajdowały się wąskie schody schodzące pionowo w dół. Mężczyzna podwinął swoją szatę i pochyliwszy się w pasie z trudem wcisnął się w ramę przejścia.
Schodzili ocierając się ramionami o ściany.


Zejście było ciemne i bardzo klaustrofobiczne. Zwisające ze sklepienia pajęczyny wplątywały się we włosy, a zimne i śliskie kamienie nie ułatwiały schodzenia. Nagle schody skończyły się, a korytarz otworzył się na dużą salę piwniczną. Była ona oświetlona pochodniami i zagracona różnego rodzaju sprzętem.

Ich przewodnik zatrzymał się i ściągając z głowy kaptur oznajmił, że są na miejscu. Dopiero teraz mogli mu się przyjrzeć. Był starszym mężczyzna o atletycznej sylwetce. Nosił równo przystrzyżoną bródkę i schludnie ułożone czarne włosy, które powoli oblewała siwizna.

-Nazywam się Magnus. – Oznajmił. –Będziecie mi potrzebni do pewnego zadania. Ojciec Albrecht ostrzegł was o ryzyku, więc skoro tu jesteście, to wiecie, że odwrotu już nie ma. Co się tak patrzycie? Nim nie musicie się już przejmować. – Magnus wskazał ręką na skrępowanego liną człowieka wiszącego na haku. –Pokażę wam. – Zbliżywszy się do ciała spostrzegliście, że osobnik ten przed swoją śmiercią musiał cierpieć od strasznych tortur.


-Widzicie – mężczyzna podwinął strzępy lnianej koszuli trupa – to łuska, tak często mutują. – Mangus splunął i kopnął ciało, tak żeby się zakołysało. – Zanim ta poczwara zeszła wyjawiła mi kilka sekretów. Dlatego was potrzebuję.

***

Witam, poszukuję 3 graczy, którzy chcieliby zagrać w klimacie łowców czarownic, obrońców przed chaosem, inkwizycji itp. Walka, intrygi, śledztwa, tortury, egzekucje i inne atrakcje będą nieodłącznym elementem fabuły.

Będziecie musieli mierzyć się z różnymi nadprzyrodzonymi zjawiskami, walcząc z często niezrozumiałymi siłami chaosu. Konieczne stanie się odnajdowanie tego, co ukryte. Umiejętne rozwiązywanie tajemnic będzie równie kluczowe jak wymachiwanie obuchem czy też inną bronią.

Sesja będzie miała raczej storytellingowy charakter, chociaż mechanika będzie również wykorzystywana, z tym jednak, że rzuty będą w większości wykonywane przeze mnie.

Kogo potrzebuję? Fanatyków, najemników, renegatów, ludzi z misją... Można by wymieniać. Jedna natomiast rzecz musi być wspólna: nienawiść do chaosu i chęć jego zwalczania. Pozostałe pobudki, którymi będą kierowały się wasze postacie, to kwestia waszej historii.

Co do profesji, to wymagam profesji zaawansowanej. Już tłumaczę w jaki sposób macie ją stworzyć:

1. Bierzecie profesję podstawową + darmowe rozwinięcie
2. Rozwijacie ją na profesję zaawansowaną według schematu rozwoju.
3. Wpisujecie odpowiedni ekwipunek z profesji zaawansowanej.

Wasza postać powinna być na najwcześniejszym etapie profesji zaawansowanej.

Kim grać? W sesji będą przydatni zarówno wojownicy, jak i osoby umiejące korzystać z niekonwencjonalnych metod działania. Złodziej czy uczony odnajdzie się w niej równie dobrze. Jeśli weźmie się pod uwagę często stosowane nielegalne metody działania łowców chaosu, to idealną postacią może być też ktoś z półświatka przestępczego. Mając tak szeroki wachlarz wyboru, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

Dopuszczam grę profesjami z dodatków, o ile przed nadesłaniem karty otrzymam informację o chęci gry taką profesją, wraz z adnotacją co do podręcznika i strony, w której znajdę jej opis. Profesja taka wymaga mojego zatwierdzenia, jeśli wszystko będzie ok, to możecie tworzyć kartę. (Raczej nie robię graczom pod tym względem problemów).

Z racji tego, że stosunek łowców czarownic do magii bywa różny, a opinie na ten temat są podzielone, to nie dopuszczam grania profesjami magicznymi. Wyjątek stanowi oczywiście magia kapłańska.

Rzuty na cechy wykonajcie w kostnicy. Powinny być podpisane np. "cecha główna" i stanowić jeden ciąg ośmiu rzutów. Same rzuty możecie rozdysponować do dowolnej z cech.

Historia postaci + opis charakteru, wad, zalet, pobudek wymagana. Sama historia powinna zawierać się między 0,5 a 1,5 strony A4. Długość historii nie ma najmniejszego wpływu na ocenę karty więc proszę nie rozpisywać się na więcej stron.

Karty przesyłamy na PW albo maila mortarel2@gmail.com

Na karty czekam do niedzieli 16.09. Zastrzegam sobie jednak możliwość wcześniejszego zakończenia rekrutacji, gdybym otrzymał wymaganą liczbę kart odpowiedniej jakości.

Wszelkie pytania w temacie albo PW.

Pozdrawiam i gorąco zachęcam do nadsyłania kart.

Mortarel
 
Mortarel jest offline