- Witamy w hotelu Jurys Inn Chelsea. Czym mogę służyć. - zapytała na wejściu recepcjonistka. Hotel wydawał się obszerny z gustownie zaprojektowanymi wnętrzami. Na prawo połączony był z średniej wielkości restauracją, a po lewej stronie od recepcji mieścił się niewielki basen. Z pomieszczenia odchodził także jeszcze jeden korytarz prowadzący do wind i schodów. Jak można było się domyślić prowadziły one zapewne do apartamentów.
https://docs.google.com/document/d/1...A0_w0T5Pk/edit