- No... to by było na tyle - po chwili milczenia odezwała się Lisa, stojąca w bezruchu z szeroko otwartymi oczami, zbyt zszokowana, by być w stanie zrobić coś innego, po czym nastąpił nagły skok napięcia między neuronami w jej mózgu i zaczęła stojąc w miejscu krzyczeć - aaaa!!! Oni nas wszystkich zabijąąą!!! - po czym usiadła po turecku pod drzwiami dodając - już mi lepiej. To co panowie, jakieś pomysły, jak przez to przejść?
__________________ „Always tell the truth. That way, you don't have to remember what you said.” - Mark Twain |