Cytat:
1. Sesje via skype and maptool
Najprawdopodobniej będę niedługo prowadził taką sesję, co sądzicie o tym sposobie grania? Da się fajnie pobawić, czy jednak nie jest to w żadnym procencie to, co daje nam tzw. face to face?
|
Jasne, że da się fajnie pobawić
ale trzeba mieć trochę inne oczekiwania i łatwiej wtedy o dystrakcje, a gra wymaga większej koncentracji, plus istnieją zawsze pewne możliwości szumu komunikacyjnego ze względu na, no, komunikację głosową. Sesja F2F nie da Ci tego co sesja przez Skype i na odwrót - to jak porównywanie muffinków czekoladowych do muffinków bananowych
.
Cytat:
2. Odgrywanie jako MG postaci płci przeciwnej. Jak z odgrywaniem krasnoludzkiego oprycha, czy sklepikarza, albo uczonego nie mam problemu z przeskakiwaniem do innych charakterów, to nie wiem co mam zrobić podczas odgrywania kobiet Oczywiste, że muszę podjąć inne zachowanie, ale jak Wy to robicie? Czy odgrywacie kompletne dialogi z swoimi graczami, gdy rozmawiają z płcią przeciwną, czy np ograniczacie się do:
G:- Pytam się elfiej Pani, którędy droga
MG:- odpowiada Ci, że tędy i tędy...
|
Jak? Tak samo
. Czemu mielibyśmy do czegokolwiek je ograniczać? Kobiety to nie są istoty z innej planety, bądź odrębny gatunek - kobieta rycerz i mężczyzna rycerz to wciąż rycerze, więc odegraj ją jak każdego innego knighta. Jak oswoisz się z innymi końcówkami płciowymi, to problem powinien zniknąć
. Jeśli jednak nadal będzie Ci to nie odpowiadać, to po prostu zminimalizuj ilość kobiet w sesji. Lepszy książę niż kłopotliwa dla Ciebie księżniczka
. Aczkolwiek pamiętaj, że opcja "pytam damę o drogę, powiedziala Ci że XYZ" nie jest złem ostatecznym, jeśli jakaś interakcja wywoływałaby u Ciebie dyskomfort [np. gracz torturujący kogoś, albo próbujący zaciągnąć do łóżka], to nie masz obowiązku odgrywać jej "krok po kroku" i możesz ją streścić w kilku zdaniach, tak jak zaproponowałeś. After all, to ma być zabawa.