Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-09-2012, 15:34   #11
Asenat
 
Asenat's Avatar
 
Reputacja: 1 Asenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputację
Ekipo w Czarnym Zamku!

Hawkeye - Joran zjechał do Czarnego Zamku wcześnie rano... a ja niestety nie wyrobiłam się z postem dla Ciebie. Moje dziecko chce oglądać koparki na jutubku i nie ma zmiłuj, niestety. Post będzie najpóźniej w poniedziałek i jakoś Ci tę obsuwę wynagrodzę. Tymczasem przeczytaj sobie wątki Alysy i Willama, Joran się tam trochę przewija.

Hellian - Alysa zjechała trzy tygodnie temu. Jeśli masz wolę, mogła coś już powęszyć w gryzącym jej biednego ojca temacie skagoskim. Obecnie Alysa ma problem w postaci chorego na nie wiadomo co Septy. W celu uzgodnienia stanu pacjenta zapraszam na PW. Sepcie z ust padliną nie śmierdzi naprawdę. Kto powąchał, ten wie.

Baltazar - po tym, jak Septa się ocknął pod czułą opieką Twarzy Lewej, Prawej i Środkowej, czuje się jakby lepiej, ale nadal niedobrze. Główne objawy to nieziemskie bolenie głowy, rwanie we flakach oraz smród padliny z paszczy. Przypominam o sprawie listu z opisem szalonego konia. Jak Sepcie wróci jako takie jasne kumanie, może zacząć podejrzewać, że Lars głupio napisał bo sam jest głupi jak kołek - a koń jest chory. Może to zaraźliwe? Koni i tak jest ledwie na styk, jak się trafi jakieś zjadliwe choróbsko będzie tragedia.

Do Wszystkich:

Warkocz Kusicielki to najzwyklejsza w świecie zorza. Jednak na Murze bywa nazywana Kudłami Kurwy - nie bez przyczyny. Sprzężenie zjawisk: mróz i zorza w nocy, odwilż nad ranem w bezpośredniej bliskości Muru owocuje wyjątkowo jadowitym przypadkiem zbiorowej szajby. Ludziom naprawdę odwala. Wybuchają bójki o byle co. Nikczemnicy stają się bardziej nikczemni, wspaniałomyślni oddają ostatnią koszulę, radośni popadają w ekstazę, a osobowości depresyjne tną sobie żyły. A czasami ktoś zaczyna się zachowywać całkiem inaczej niż dotąd - mówi się, że pod Kudłami Kurwy spadają maski i ludzie pokazują, jacy są naprawdę. Zdarzają się koszmary i prorocze sny ponoć. Świr tyka tylko ludzi - zwierzęta dzikie i gospodarskie są normalne. Cała szajba trwa dzień, maksimum dwa, i na szczęście jest ograniczona do małego obszaru. Obecnie dupnęło w Czarny Zamek i najbliższą zamku okolicę.

Ze zbiorowej szajby wyłączony jest Joran i ludzie z jego zwiadu - bo spali z dala od Muru. Oraz Willam Snow - on zaczął cierpieć już dwa dni temu, a Kudły nic mu nie powełniły w jego delikatnej psyche.

Uwaga! Jeszcze nikt z Waszej trójki nie wie o śmierci córki magnara. Kruk jeszcze nie nadleciał. Posty proszę dociągnąć do okolic wieczerzy, ewentualnie krótko po.

Kolejkę zaczniemy liczyć od momentu, w którym wrzucę wątek dla Hawka. Tymczasem - miłego łikenda!
 
Asenat jest offline