Po uchu? <chowa księżycówkę> Niemożliwe....
Ortografia? <pokazuje ją ponownie trzymając w charakterze lewaka jakiś sympatycznie wyglądający nadziak>... A wydawało mi się, że mi się autokorekta wyłączyła... <uśmiecha się groźnie>
Marku, nie ruszaj posta. Mi będzie zmienić łatwiej swojego. Nie dam rady z tym dziś, ale jak rozumiem mam na to chwilę.
Przeprowadzaj się w spokoju, Szarlej do tego czasu wróci i będzie można polecieć dalej...
Na spokojnie